Leśny Park Niespodzianek szuka myszołowa, który uciekł z pokazu ptaków drapieżnych
"Myszołów o imieniu Fernandez uciekł z pokazu lotów ptaków drapieżnych w niedzielę około godziny 14 w stronę Ustronia-Jaszowca. Przestraszył się paralotniarza, który nadleciał znad Równicy. Nie mamy go; wciąż szukamy. Rejestrujemy sygnał z nadajnika, ale jest on bardzo słaby. Być może wyczerpuje się bateria lub gdzieś ekranuje on o blaszany dach. To powoduje, że mamy problem z namierzeniem ptaka" – powiedział w PAP Paweł Machnowski.
Jak dodał, myszołów ma nadajnik ukf, który nie jest jednak tak precyzyjny, jak gps. "W niedzielę nie było dużego wiatru, więc drapieżnik nie powinien być dalej niż w promieniu 40 km” – zaznaczył przyrodnik.
Fernandez to czteroletni samiec. Jest jasno ubarwiony. Zwierzę jest przyzwyczajone do ludzi. Przy nogach ma dzwoneczki i pęta sokolnicze. "Jest ułożony w warunkach sokolniczych. Dostaje karmę podawaną na rękawicy, więc raczej nie powinien polować, chyba że na jakąś kurę. Oby tak się nie stało, bo zdenerwowany właściciel będzie chronił swoją własność, a nie drapieżnika, którego wartość jest wielokrotnie wyższa” – dodał Paweł Machnowski.
Dyrektor zaapelował do osób, które mogły dostrzec Fernandeza, o telefoniczny kontakt pod numerem 515 268 275.
W przeszłości ustroński park poszukiwał kilkukrotnie "uciekinierów" - bielika amerykańskiego o imieniu Reagan i sokoła raroga.
Leśny Park Niespodzianek powstał w lesie bukowym, który rozciąga się na południowym stoku góry Równicy. Część przyrodnicza parku pozostaje pod ścisłą ochroną. (PAP)
Autor: Marek Szafrański
szf/ mark/