We wtorek planowane jest pierwsze czytanie projektów KO powołujących sejmowe komisje śledcze
W czwartek w Sejmie Hołownia zorganizował konferencję prasową, na której mówił o planie obrad Sejmu podczas posiedzenia w przyszłym tygodniu. Jak przekazał, Sejm zbierze się w następny wtorek, by m.in. wybrać nowego Rzecznika Praw Dziecka oraz członka Państwowej Komisji ds. pedofilii, który uzupełni wakat w tej instytucji; w planach jest również głosowanie nad wnioskiem o odrzucenie w pierwszym czytaniu obywatelskiego projektu dot. finansowania in vitro, nad którym Sejm debatował w środę.
Ponadto, jak zapowiedział, na wtorkowym posiedzeniu procedowany ma być również rządowy projekt ustawy, który przenosi tegoroczną tzw. niedzielę handlową z 24 grudnia na 10 grudnia. Obecnie projekt, jak mówił, trafił do sejmowej komisji gospodarki.
Marszałek Sejmu poinformował też, że na wtorkowym posiedzeniu planowane jest również pierwsze czytanie i poddanie pod debatę w Sejmie trzech projektów uchwał przygotowanych przez Koalicję Obywatelską, które w środę wpłynęły do Sejmu.
"Wszystkie te sprawy to kwestie, które bulwersowały opinię publiczną. Wszystkie te sprawy nie znalazły sensownego i przekonującego wyjaśnienia. Skoro do tej pory to nie zostało zrobione, to na początku rządów nowej ekipy i nowej większości, zgodnie z tym, co obiecywaliśmy naszym wyborcom, wyjaśnione musi to zostać" - mówił Hołownia. Jak wskazał, chciałby, by Sejm zajął się projektami uchwał we wtorek "w drugiej części dnia"; dodał, że w związku z tym obrady mogą przeciągnąć się nawet do północy.
Chodzi o trzy uchwały ws. powołania trzech sejmowych komisji śledczych. Pierwszy projekt uchwały ma na celu powołanie "Komisji Śledczej do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości działań podjętych w celu przygotowania i przeprowadzenia wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w 2020 roku w formie głosowania korespondencyjnego".
Drugi projekt uchwały dotyczy "powołania Komisji śledczej do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości działań, a także występowania nadużyć, zaniedbań i zaniechań w zakresie legalizacji pobytu cudzoziemców na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej w okresie od dn. 1 stycznia 2019 r. do dn. 20 listopada 2023 r".
Trzeci projekt dotyczy powołania "Komisji Śledczej do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości czynności operacyjno-rozpoznawczych podejmowanych m.in. z wykorzystywaniem oprogramowania Pegasus przez członków Rady Ministrów, służby specjalne, Policję, organy kontroli skarbowej oraz celno-skarbowej w okresie od dn. 16 listopada 2015 r. do dn. 20 listopada 2023 r.".
Hołownia zaznaczył też, że Sejm zbierze się we wtorek i środę. Dodał, że w kolejnym tygodniu, "spodziewa się nawet posiedzenia trzydniowego, żebyśmy byli w stanie zrobić wszystkie rzeczy, z którymi chcemy się zmierzyć".
Hołownia oświadczył, że ostatni punkt w bloku głosowań, zaplanowanym na przyszłą środę, to odwołanie członków komisji ds. badania rosyjskich wpływów w latach 2007-2022.
Marszałek Sejmu poinformował też, że w środę możliwe jest przegłosowanie obywatelskiego projektu ustawy o finansowaniu in vitro. Ponadto, jak zapowiedział, w środę posłowie zagłosują nad odwołaniem członków komisji ds. badania wpływów rosyjskich.
Hołownia zapowiedział też, że w środę o godz. 9 posłowie zajmą się obywatelskim projektem dotyczącym podwyżek dla środowiska pielęgniarek, diagnostów laboratoryjnych czy fizjoterapeutów.
Podczas konferencji Hołownia był pytany m.in. o to, kiedy realnie mogą zacząć pracę komisje śledcze. "Realnie to pewnie będzie wyglądało tak, że - jeżeli sprawnie przejdziemy proces pierwszego czytania - on musi być na posiedzeniu plenarnym w najbliższy wtorek - to na kolejnym posiedzeniu w następnym tygodniu będziemy w stanie dojść do etapu, w którym poproszę o zgłaszanie kandydatów, czyli przeczytać to drugi raz, i otworzyć zgłoszenia kandydatów do tych komisji" - powiedział.
"Chciałbym zrobić to w tym roku. Z dwa, trzy tygodnie i te komisje powinny działać, jeżeli oczywiście Sejm tak zdecyduje. Rozważaliśmy, czy może na początek jedną, ja sam miałem taki pogląd, ale przedyskutowaliśmy to na wszystkie strony - jak my zaczniemy teraz powoływać jedną (komisję - przyp. PAP), a później drugą, później trzecią, to zatkamy Sejm w tym momencie, w którym on będzie już musiał procedować mnóstwo ważnych ustaw związanych z budżetem, związanych z tym, że będzie nowy rząd" - mówił Hołownia.
We wtorek lider PO Donald Tusk zapowiedział odwołanie składu komisji ds. badania wpływów rosyjskich.
W środę w Polsacie szef klubu KO Borys Budka poinformował, że jego klub złożył wniosek na ręce marszałka Sejmu, aby jak najszybciej odwołać członków komisji ds. wpływów rosyjskich.
31 maja br. weszła w życie - powstała z inicjatywy PiS - ustawa o powołaniu komisji ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007–2022, którą prezydent podpisał kilka dni wcześniej, zapowiadając jednocześnie skierowanie jej do Trybunału Konstytucyjnego. 2 czerwca Andrzej Duda złożył w Sejmie projekt nowelizacji tej ustawy. Uchwalono ją 16 czerwca, a 28 czerwca posłowie odrzucili sprzeciw Senatu do tej noweli. Prezydent podpisał nowelizację 31 lipca. W sierpniu weszła ona w życie. (PAP)
Autor: Daria Kania
dk/ sdd/